Coś się we mnie stało

dziwnego

Wszystkie lęki

stanęły przede mną

jak muszkieterowie żądający pojedynku

na śmierć i życie

Nie potrafię

Życie jest trudne

Nie rozumiem

Nie krzycz

Jeszcze ciągle

jestem dzieckiem

które boi się

skrzypiących drzwi i cienia na ścianie

i które nie chce

być zostawione

tylko z grzechotką w rączce